Decyzja, przed jaką co roku stają szóstoklasiści i ich rodzice, dotycząca wyboru gimnazjum, z pewnością do łatwych nie należy. I chociaż formalnie rzecz biorąc obowiązuje rejonizacja, to naturalnie nie oznacza to, że akurat właśnie szkołę z danego rejonu nasze dziecko musi wybrać.
W wielu przypadkach podstawową kwestią do rozstrzygnięcia jest wybór między gimnazjum publicznym i niepublicznym. Wiadoma jest sprawa, że na ogół gimnazja niepubliczne mogą się pochwalić lepszymi wynikami na egzaminach zewnętrznych, ponadto, w odróżnieniu od szkół publicznych, mogą sobie pozwolić na bardziej elastyczny proces nauczania. Jednakże pozostaje kwestia czesnego oraz czynnik, który ma dla dziecka niebagatelne znaczenie, mianowicie atmosfera szkoły, a ta niekoniecznie musi się wiązać z wysokim poziomem nauczania. Wiele zależy zatem od samego dziecka, na ile pragnie ono rozwijać swoje zainteresowania w określonym kierunku i czy na przykład jest gotowe poświęcić więcej czasu na naukę kosztem rekreacji czy rozrywki. Bez względu na to, czy wybierzemy szkołę publiczną, czy nie, warto zainteresować się warunkami w niej panującymi. Chodzi między innymi o liczebność klas, zajęcia dodatkowe, miejsce zajmowane w rankingach, dbałość kadry pedagogicznej o właściwy rozwój i bezpieczeństwo uczniów. Nie wszystko da się sprawdzić na oficjalnych stronach internetowych, trzeba zatem poszukać opinii innych rodziców i uczniów, można też szkołę po prostu odwiedzić i poobserwować, jak wygląda zwykły dzień. Nie należy też z góry rezygnować z najbliższej placówki - bliżej oznacza bowiem szybszy powrót do domu, a zatem większą kontrolę nad dzieckiem i więcej czasu na odrabianie lekcji i wypoczynek.