Na przemyślenie i napisanie swojej pracy maturalnej z języka polskiego masz kilka miesięcy. To duży zapas czasu, który pozwala na stworzenie bardzo dobrej i celnej merytorycznie prezentacji. Jak ją przedstawić, aby nie straciła na jakości z powodu potknięć w trakcie egzaminu?
Treść czy forma?
Przed ustnym egzaminem maturalnym warto zdać sobie sprawę z tego, za co będziemy oceniani. Za samą pracę, jej warstwę merytoryczną i kompozycję, możemy otrzymać maksimum 5 punktów, co stanowi tylko 25% oceny. Ważniejsze jest bowiem to, jak pracę przedstawimy. Nasza prezentacja powie egzaminatorom, na ile kompetentni i sprawni językowo jesteśmy, co w największej mierze wpłynie na uzyskany wynik.
Na prezentację mamy średnio 15 minut. Po tym czasie odbędzie się rozmowa dotycząca tematu pracy. Egzaminatorzy mogą nas zapytać o rozmaite kwestie, sprawdzając naszą wiedzę w ramach podjętej dziedziny. Spróbujmy przewidzieć część pytań i już w domu zastanówmy się, jak byśmy na nie odpowiedzieli. Merytoryczna gotowość do egzaminu to pierwsza ważna rzecz. Gdy wystarczająco szczegółowo zgłębimy temat, skupmy się na tym, jak poprawnie i ciekawie o nim opowiadać.
Jak nie zepsuć prezentacji?
15 minut – to dużo czy mało? Dla tych, którzy lubią swój temat, zapewne niewiele, bo mogliby o nim mówić o wiele dłużej. Dla reszty kwadrans to kawał czasu, który nie wiadomo jak zagospodarować. Jedni i drudzy muszą się więc postarać. Prezentacja powinna być przede wszystkim jasna i przejrzysta, a przez to zrozumiała dla odbiorcy. Kompozycja nie może być chaotyczna i byle jaka. Skoncentrujmy się na płynnym, problemowym lub skojarzeniowym przechodzeniu do kolejnych wątków. Niech każdy z nich w sposób naturalny pociąga za sobą kolejny. Jeśli boimy się, że niespodziewanie pojawi się w naszej głowie pustka i zapomnimy dalszego ciągu, zróbmy plan. Każdy maturzysta może mieć przy sobie konspekt wypowiedzi, obejmujący maksymalnie jedną stronę A4.
Postarajmy się, aby nasza wypowiedź była atrakcyjna. Sprzyja temu posługiwanie się różnymi środkami retorycznymi. Wyliczenia, zgrabne metafory i epitety, trafne porównania, celne puenty czy zwracanie się bezpośrednio do słuchaczy – są to zabiegi, dzięki którym wspomniane 15 minut wypełnimy żywym, interesującym oraz czytelnym monologiem. Jednym z największych błędów popełnianych notorycznie przez maturzystów jest uczenie się prezentacji na pamięć. Komisja momentalnie wyłapuje wówczas fakt, że nie potrafimy wypowiadać się swobodnie i beznamiętnie klepiemy całość, jakbyśmy czytali z kartki. Podważa to naszą wiarygodność i faktyczne zainteresowanie tematem.
Znaczenie ma także komunikacja niewerbalna, na przykład gestykulacja. Powinna być naturalna i umiarkowana, ale nie może jej zabraknąć. Na co jeszcze zwrócić uwagę w tej kwestii? Pilnujmy się, by nie błądzić oczyma po suficie i ścianach. Nawiążmy kontakt wzrokowy z egzaminatorami. Pozbądźmy się za to dziwnych, niekontrolowanych gestów i póz, takich jak krzyżowanie nóg, zacieranie dłoni, drapanie się po nosie, bawienie łańcuszkiem itd. Często robimy takie rzeczy odruchowo, bezwiednie. Dlatego zanim nadejdzie dzień egzaminu, wystąpmy parokrotnie przed rodzicami, starszym rodzeństwem czy znajomymi, którzy będą w stanie wychwycić takie niedociągnięcia. Próbne przedstawienie prezentacji da nam przedsmak emocji, jakie będziemy odczuwali już na egzaminie. Poprośmy pierwszych słuchaczy, aby zwrócili uwagę na to, czy nie mówimy za szybko, zbyt piskliwie, niewyraźnie lub chaotycznie. Możemy poćwiczyć również przed lustrem.
Dobry temat to podstawa!
Część ustna matury z języka polskiego powinna być dla nas prawdziwą przyjemnością. Spójrzmy na nią w ten sposób zamiast ze strachem zastanawiać się, czy damy sobie radę. Pozytywne myślenie o tym egzaminie zaczyna się od wyboru tematu. Zdecydujemy się na taki, który naprawdę nas interesuje. Język polski to nie tylko gramatyka i ortografia. To także wciągająca literatura, kino, komunikacja społeczna, media. Jeśli nie odpowiada nam żaden z tematów zaproponowanych przez szkołę, wymyślmy swój własny. Pisanie i mówienie o czymś, co nas ciekawi, jest łatwe i satysfakcjonujące.